O zaprzeczeniu słów kilka…

Pewnie nie raz w sytuacji kiedy było Ci trudno zetknąłeś się ze słowami typu „wszystko będzie dobrze, nie martw się”, „na pewno wszystko się ułoży”.
I tak: te słowa część osób mogą podnieść na duchu…
Faktycznie może być dobrze – dlatego, że umysł często nam wskazuje bardzo negatywne scenariusze (w zależności od sposobu w jaki jesteśmy przyzwyczajeni myśleć).
Ale…
Może też pójść źle…
Może też jesteś w sytuacji, kiedy co prawda za jakiś czas będziesz się czuł lepiej ale teraz przeżywasz stratę. Niezależnie czy to strata pracy, partnerki, przyjaciela, bliskiego który umarł słowa „wszystko będzie dobrze” to zaprzeczenie rzeczywistości.
Nie ma gwarancji, że w życiu spotkasz partnerkę z którą będziesz czuł się tak samo dobrze. Kiedy umiera Ci rodzic… nic nie zastąpi jego obecności w Twoim życiu. Kiedy tracisz oszczędności życia bo zostałeś oszukany – to są takie sytuacje, kiedy już się nigdy nie zbliżysz do takiego poziomu finansowego.
Dlatego irytujący są dla mnie mędrcy, influencerzy, znajomi którzy korzystają z zaprzeczenia głosząc, że życie jest piękne.
Naiwny optymizm i ciągłe zamartwianie się to dwie mało przydatne perspektywy
Życie może być piękne, ale nie musi. Może być też trudne i pełne bólu. Mówienie sobie „wszystko będzie dobrze” ma sens w sytuacjach ekstremalnych (dzięki takiej perspektywie w sytuacjach kryzysowych ludzie dokonują niezwykłego) ale w codziennym życiu to zaprzeczenie rzeczywistości.
Zaprzeczenie to jeden z mechanizmów obronnych, który jest opisany na Wikipedii jako:
Wikipedia:
Zaprzeczanie to fałszowanie obrazu teraźniejszości poprzez nieprzyjmowanie do wiadomości realnych faktów, w celu odsunięcia negatywnych myśli i uczuć, które mogłyby się z tym wiązać.
Ciągłe myślenie typu „wszystko będzie dobrze” to klasyczny element zaprzeczenia.
Osoba, która non stop podchodzi do wszystkiego na zasadzie „wszystko pójdzie dobrze” jest na prostej drodze do kryzysu. Do kryzysu, kiedy napotka w swoim życiu sytuacje, kiedy okaże się że nie jest dobrze. Kiedy niezależnie od tego jak bardzo będzie pozytywnie myślała to okoliczności zewnętrzne sprawią jej ból i cierpienie.
Do kogo kieruję te słowa?
Jeśli w życiu przeżywasz trudniejszy moment i irytuje Cię hiper optymistyczne nastawienie osób wokół… to masz prawo do tej irytacji. Masz prawo się wkurzać widząc kolorowe obrazki i hasło „życie jest piękne”. Możesz czuć złość, kiedy znów słyszysz „wystarczy tylko pozytywnie spojrzeć na życie i będzie lepiej”.
Może będzie dobrze… a może nie. Nie uzależniaj swojego życia od ślepej nadziei. Nie żyj w zaprzeczeniu – to tylko chwilo oddala od cierpienia ale później tylko je przedłuża i nie pozwala się pogodzić z rzeczywistością.
O tym jak ważne jest życie bez unikania rzeczywistości pisze Frederickson w książce „Kłamstwa którymi żyjemy” – link poniżej… ale to już temat na inny post 🙂